poniedziałek, 28 marca 2016

044. Piekielny Tag

Witam was moi drodzy czytelnicy :)
Dzisiaj zapraszam was na piekielny tag :D
Tutaj będzie zabawa *szatański uśmiech* xD 
Bardzo dziękuje za nominacje Paulinie z Miasto książek  i cieplutko ją pozdrawiam ;)
Dobrze zaczynajmy moi drodzy piekielną zabawę :3


Rogi - książka, która sprawiła, że wszyscy uważali (bądź do tej pory uważają), że jesteś nieznośna.

Oczywiście muszę tu wspomnieć o moich ukochanej książce czyli dary anioła. Wszyscy z mojego otoczenia wiedzą, że na punkcie tej sagi mam obsesje i w moim towarzystwie nie najlepiej wyrażać hejty na tą serię. Dary anioła to moja mała obsesja :3

Skrzydła - książka, która spowodowała, że odleciałaś do zupełnie innej rzeczywistości.

Idealnie pasuje tutaj Angelfall. Na samą myśl o tej trylogii chcę zamienić się miejscami z Penryn i poznać bliżej Raffe :P 
Książkę, aż jednego dnia się pożera. 

Grzech - książka, w której były fragmenty erotyczne.

Tutaj mogę wspomnieć o rozkoszach nocy. Gdzie już od połowy książki co drugi rozdział mamy fragmenty erotyczne, które mają dużą rolę w powieści. 

Woda święcona - książka, która cie doszczętnie zniszczyła.

Zastanówmy się... Myślę, że mogę tu wspomnieć o Klątwie tygrysa. Wyzwanie. Sama końcówka po prostu niszczy i załamuje czytelnika. Na samą myśl o tej książce, a raczej o zakończeniu chcę mi się płakać :c

Ogień - historia głównie oparta na namiętnym uczuciu bohaterów.

Oczywiście jest wiele takich książek, gdzie romans, namiętność grają główne skrzypce w książce. Pierwszą książką, która przychodzi mi do głowy to Zostań, jeśli kochasz. Jednak książka strasznie porusza i jest w niej wiele powiedziane o miłości dwóch głównych bohaterów. 

666 - książka,w której główny bohater jest złym bohaterem.

Złym bohaterem hmm... Naprawdę oprócz darów anioła nie przychodzi mi nic do głowy. 

Do tego tagu nominuje, każdego kto jest chętny do tego. I życzę wam miłego dnia :) 

czwartek, 24 marca 2016

043. Angelfall. Penryn i kres dni - Susan Ee


Uwaga! Jeśli nie czytałeś/aś pierwszego i drugiego tomu Angelfall czytasz na własną odpowiedzialność w recenzji mogą być spoilery do wcześniejszej części. 
Recenzja pierwszego tomu -----> Angelfall
Recenzja drugiego tomu ---> Angelfall Penryn i świat po 


Co takiego wydarzyło się po tym gdy Penryn zabiła anioła?
Czy Raffa i Penryn mają prawo żyć ze sobą?
Jak to wszystko się zakończy? 


tytuł: Angelfall. Penryn i Kres dni
Autor: Susan Ee
Data wydania: 02 września 2015r.
Stron: 363
Wydawnictwo: Filia
Seria: Opowieść Penryn o końcu świata
Gatunek: fantasy, dystopia
Styl pisania: 10/10
Ocena bohaterów: 10/10
Ocena fabuły: 10/10
Ocena ogólna: 11/10

Spektakularny finał bestsellerowej trylogii Susan Ee. Po brawurowej ucieczce z gniazda aniołów Penryn i Raffe muszą się ukrywać. Oboje za wszelką cenę chcą znaleźć lekarza, który potrafiłby odwrócić wynaturzone efekty operacji przeprowadzonych przez anioły na Raffem i siostrze Penryn. Ledwie zaczynają szukać wyjścia z sytuacji, Penryn odkrywa zaskakujący sekret z przeszłości Raffego, budząc jednocześnie mroczne, zagrażające wszystkim bohaterom siły.
Anioły sprowadzają do świata ludzi apokaliptyczne bestie. Obie strony szykują się do wojny, zawierając nietypowe sojusze i modyfikując strategie. Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia? Raffe i Penryn zostają zmuszeni do opowiedzenia się po którejś ze stron. Stają przed wyborem: dołączyć do przedstawicieli swoich gatunków albo trzymać się razem.


Moja opinia: 

Kiedy kończyłam przygodę z tą trylogią to po prostu bolało mnie to, że muszę się rozstawać z tak genialną powieścią. W głębi serca mam nadzieje, że Pani Susan napiszę jakiś dodatek lub może czwarty tom, który będzie opisywać 5 lat po tych wydarzeniach. 

Styl pisania autorki jak zawsze cudny. Miejmy nadzieje, że to nie będzie jedyna trylogia Pani Susan i napiszę kolejną świetną powieść. Jak zawsze w bohaterach można się tylko zakochiwać, nawet w złych postaciach. Zawsze duża dawka humoru. Fabuła była dobrze przemyślana nie miała w sobie jakiś nie dociągnięć chociaż jak mówiłam na początku z chęcią bym się dowiedziała co było dalej z bohaterami.  Zakończenie trylogii było z jednej strony przewidujące, ale z drugiej nie do końca. Troiłam się i mnożyłam razem z moją przyjaciółką, żeby dowiedzieć się jak to wszystko się zakończy nawet tworzyłyśmy chyba wszystkie możliwe scenariusze o to tej historii. Mam nadzieje, że powstanie film, bo jednak na razie nic nie wiadomo tylko to, że prawa do adaptacji zostały sprzedane. 

piątek, 11 marca 2016

042. Rozkosze nocy- Sherrilyn Kenyon


Czy wiedziałeś/aś co tak naprawdę chroni Cię w ciemną noc? 
Co tak naprawdę ochrania nasze miasto przed okrutnymi Demonami?
Dzisiaj poznasz jeden z sekretów nocy. 


tytuł: Rozkosze nocy 
Autor: Sherrilyn Kenyon
Data wydania: 27 sierpnia 2010r.
Stron: 426
Wydawnictwo: MAG
Seria: Mroczny łowca
Gatunek: fantasy, erotyk 
Styl pisania: 9,5/10
Ocena bohaterów: 7/10
Ocena fabuły: 7,5/10
Ocena ogólna: 8/10


Amanda chce tylko spokojnego, zwykłego życia, ale kiedy staje się celem ataku, który został zaplanowany z myślą o jej bliźniaczce, budzi się skuta kajdankami z seksownym nieznajomym blondynem. W pierwszej chwili myśli, że to kolejna ekstremalna próba swatania zaaranżowana przez siostrę, ale wkrótce staje się jasne, że Kyrian z Tracji nie jest materiałem na chłopaka, ponieważ jest Mrocznym Łowcą – nieśmiertelnym wojownikiem, który zaprzedał duszę za jedną chwilę zemsty na swoich wrogach. Poświęca wieczne życie polowaniu na wampiry i Daimony, które żerują na rodzaju ludzkim. W tej chwili poluje na bardzo starego i śmiertelnie niebezpiecznego Daimona o imieniu Desiderius, który dla zabawy przykuł go do istoty ludzkiej, żeby ubarwić polowanie. Teraz Kyrian i Amanda muszą znaleźć sposób, żeby pozbyć się więzów, zanim poddadzą się niebezpiecznemu przyciąganiu, które pojawia się między nimi. Bo w przeciwnym wypadku Desiderius zabije ich oboje…


Moja opinia: 

Zacznijmy do tego, że zostałam zmuszona do tej książki. Jak bym jej nie przeczytała moja przyjaciółka rozszarpała by mnie na śmierć. Jedak po przeczytaniu pewnej informacji szybko zabrałam się za książkę. Ta informacją było to, że podobno Cassandra Clare splagiatowała serie Mroczny łowca. Na to wszystko wypowiem się nie długo w innym poście. 
Styl pisania autorki strasznie mi się podoba. Przyjemnie się czytało opisy książki. Chociaż czasami natrafiałam na kilka literówek, które, aż kuły w oczy. Jedyny do tego zarzód który mogę zarzucić to to, że często gubiłam się kto jest narratorem historii. Autorka bez ostrzeżenia przeskakiwała miedzy postaciami co utrudniało czasami zrozumieniu powieści. Bohaterowie książki nie byli denerwujący chociaż czasami główna bohaterka dawała w kość. Jeden z głównych bohaterów czyli Kyrian był intrygujący. Jego historia i styl życia intrygował. Fabuła książki jest ciekawa i interesująca. W książce zostały inaczej wykreowane wampiry i świat cienia co jest na wielki plus. W połowie książki zaczynają działać sceny erotyczne do których ja nie jestem przyzwyczajona. Uważam jednak, że czasami autorka mogła sobie odpuścić nie które sceny. Moim zdaniem książka jest godna polecenia trochę starszym czytelnikom, którym przypadną do gustu mroczne tajemnice i pełna akcji przygoda.