Dotyk Julii
Autor: Tahereh Mafi
Data wydania:15 listopada 2011r.
Stron: 336
Wydawnictwo: Otwarte
Gatunek: Literatura młodzieżowa, fatasy, romans
Styl pisania: 6,5/10
Ocena bohaterów: 6/10
Ocena fabuły: 7/10
Ocena ogólna: 7/10
Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija. Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby zawładnąć światem. Julia jednak po raz pierwszy w życiu się buntuje. Zaczyna walczyć, bo u jej boku staje ktoś, kogo kocha. Bestsellerowa powieść, która podbiła serca czytelniczek na cały świecie.
Moja opinia:
Sama nie wiem co mam myśleć o tej książce z jednej strony podobała mi się, a z drugiej brakowało mi w niej wielu rzeczy...
Książkę polecało mi wiele osób i słyszałam wiele o niej od blogerów i yotuberów. Nie wiem sama, ale w ogóle inaczej wyobrażałam sobie tematykę tej książki...
Styl pisania autorki jest dobry podoba mi się tylko czasami denerwuje, a najbardziej początek gdzie nie wiadomo o co chodzi i trzeba się domyślać. Oczywiście później fabuła jest coraz lepsza zaskakuje i trzyma w na pięciu. Bohaterowie książki są dobrze wykreowani. Jedynie gówna bohaterka czasami denerwuje, ale ma swoje powody. Książka jest dla mnie średnia nie poruszyła mnie bardzo, ale wiem po końcówce, że z chęcią dowiem się o dalszym losach Julii.
Książkę polecam osobą w wieku młodzieżowym i takim które lubią romanse.
Polecam również zwiastun książki:
Sama już nie wiem, co myśleć. Może jednak przeczytam, żeby wiedzieć, co o niej sądzić :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Jeszcze nie czytałam, ale planuję to jak najszybciej nadrobić :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Kocham tę serię! Jakoś tak po prostu kocham ^^
OdpowiedzUsuńUwielbiam serię i marzę o zakupie tego nowego, ogromnego wydania ;) To perełka w pieknej oprawie, którą kiedys przekażę dziecku ;)
OdpowiedzUsuńwww.lustrorzeczywistosci.pl
A mnie Julia wkurzała.. Pierwsza część tak średnio mi się podobała, a druga.. Nie wiem, czy zdecyduję się przeczytać
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/