015. Czerwona królowa- Victoria Aveyard

Czerwona królowa

tytuł: Czerwona królowa

Autor: Victoria Aveyard
Data wydania: 18 luty 2015r.
Stron: 488
Wydawnictwo: Otwarte
Gatunek: Literatura młodzieżowa, fatasy
Styl pisania: 6,5/10
Ocena bohaterów: 5/10
Ocena fabuły: 5/10
Ocena ogólna: 6,5/10

– Mare Molly Barrow, urodzona siedemnastego listopada 302 roku Nowej Ery, córka Daniela i Ruth Barrowów – recytuje z pamięci Tyberiasz, streszczając moje życie. – Nie masz zawodu i w dniu następnych urodzin masz wstąpić do wojska. Chodzisz do szkoły nieregularnie, osiągasz słabe wyniki i masz na swoim koncie wykroczenia, za które w większości miast trafiłabyś do więzienia. Kradzieże, przemyt, stawianie oporu podczas aresztowania to zaledwie początek listy. Ogólnie rzecz biorąc, jesteś biedna, nieokrzesana, niemoralna, mało inteligentna, zgorzkniała, uparta i przynosisz hańbę swojej wiosce i królestwu.

Moja własna opinia:

Czuje się jakby tylko mi ta książka za bardzo nie przypadła do gustu... 

Styl pisania autorki bardzo mi się podoba, ale jak patrzeć na fabułę całościowo to dla mnie za dużo podobieństw do innych książek. Czytanie jej zajęło mi nawet sporo czasu ze względu na to, że główna bohaterka po prostu mnie denerwowała. Miałam ochotę wejść do książki i zacząć nią potrząsnąć żeby się ogarnęła i spojrzała na oczy. Oczywiście były fragmenty, które mi się podobały i są na plus jak na przykład końcówka książki. Jeszcze dodam, że w połowie książki już wiedziałam co się będzie dziać nie musiałam nawet czytać spoilerów po prostu książka była trochę za przewidywalna. Polecam tą książkę osobą, które lubią czytać książki w po dobie mroczne umysły, igrzyska śmierci i rywalki. 

Zapraszam również na zwiastun książki: 

I na piosenkę inspirowaną książką: 

Dodatkowa informacja wydzieram do 10 lipca i najprawdopodobniej zaplanuje wam 2, 3 posty wiec zaglądajcie. Jeszcze głosujcie na książkę której ma się pojawić recenzja. Głosowanie jest po prawej stronie.