sobota, 16 lipca 2016

051. Ten jeden dzień- Gayle Forman


Czasem, każdy z nas chcę podjąć ryzyko. Oddać się podróży i nieznanemu towarzyszowi, który może zabrać nas w nie znane. Allyson miała szansę przekonać się na własnej skórze co taka podróż może zrobić z jej życiem. Przekonajcie się sami czy wyszło to jej na dobre czy raczej odwrotnie. 



tytuł: Ten jeden dzień
Autor: Gayle Forman
Data wydania: lipiec 2015r.
Stron: 384
Wydawnictwo: Nasza księgarnie
Seria: Ten jeden dzień
Gatunek: Literatura piękna
Styl pisania: 8/10
Ocena bohaterów: 6,5/10
Ocena fabuły: 7/10
Ocena ogólna: 6,5/10


Życie Allyson jest poukładane, zaplanowane, uporządkowane. Okazuje się jednak, że wystarczy jeden dzień, a wszystko może się zmienić. Ostatniego dnia swoich europejskich wakacji Allyson poznaje Willema, obiecującego młodego aktora i wolnego ducha. Willem rożni się Allyson pod każdym względem. Kiedy jednak namawia ją, aby zmieniła swoje plany i pojechała z nim do Paryża, Allyson się zgadza... Ta spontaniczna, nietypowa dla niej decyzja rozpocznie dzień pełen ryzyka i romansu, wyzwolenia i intymności. Nadchodzące 24 godziny mogą zmienić życie Allyson na dobre...

Moja opinia:

Jeśli ostatnio szukaliście czegoś dobrego do czytania w wakacje trafiliście w dziesiątkę. Ten jeden dzień to idealna powieść na lato i na wiosenne wieczory z książką.
Gayle Forman tym razem dała nam naprawdę lekką i przyjemną powieść do czytania. Książkę czyta się naprawdę szybko i co chwila czeka się na obrót wydarzeń, które zdarzają się dość często. Jednak fabuła jest przewidywalna od razu można się domyślić końca książki.
Zacznijmy może od minusów zanim przejdziemy do pozytywów. Naprawdę nie spodobał mi się fakt w jakim można zobaczyć homoseksualistów w tej książce. Oczywiście nie był on bardzo źle przedstawiony jednak raziło mnie to w oczy. Nie wiem od, kiedy jeśli dziewczyna jest homoseksualistką nie goli pach... Znaczy nie wiem pod jakim aspektem jest brane po prostu to, że jak dziewczyna tego nie robi od razu woli tą samą płeć. Ten fakt mnie po prostu już nie wiem sama czy bardziej mnie rozbawił czy miał mnie zdołować. Chyba przez dwa dni mieliśmy rozkmine z dziewczynami z mojej klasy co miała na myśli autorka. Szczególnie, że chodzę do szkoły gdzie mamy wiele osób o różnej orientacji seksualnej i takie informacje nie zostały potwierdzone. 

Książka jednak ma wiele plusów jak opisywanie miejsc w Paryżu gdzie od razu mogliśmy wyobrażać sobie jak gówna bohaterka błądzi sobie ze swoim towarzyszem ulicami. Do tego dochodzi również aspekt, że mieliśmy do czynienia również dużo z działami Williama Szekspira. Idealnie książka pomogła mi gdy w szkolę akurat omawiałam jedno z jego dzieł. 
Główni bohaterowie powieści nie są szczególnie niezwykli. Mamy szarą myszkę, która wyrusza w nie znane z chłopakiem, którego raptownie zna od kilka godzin, ponieważ ten proponuje jej lot do Paryża. Allyson to mądrą, nie wyróżniająca się dziewczyna, która dopiero, kiedy poznaje swojego księcia z bajki zaczyna przechodzić przemianę. Szczególnie, kiedy ten jeden dzień w Paryżu się kończy. Willem to niezwykły chłopak z wieloma pasjami. Inteligenty, przystojny i oczywiście utalentowany czego jeszcze kobiecie potrzeba tylko brać i biedź do ołtarza. 
Podsumowując Ten jeden dzień to lekka książka, którą idealnie czyta się w wakacje, kiedy to mamy wolny dzień na czytanie. Książka jest przeznaczona dla młodzieży i dla już starszych czytelników, którzy lubią romanse. 

4 komentarze:

  1. Czytałam książki jakiś czas temu i mimo, że zaspojlerowałam sobie zakończenie historia bardzo mi się podobała, a jej drugi tom był świetnym wypełnieniem całej powieści :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam tą książkę, i uważam ją za mega gniota, ale dobrze że tobie się spodobała. Niestety do mnie nie trafili płytcy bohaterowie jak i banalna a zarazem głupia fabuła. Niestety nie jestem typem romantyczki.
    Pozdrawiam i zapraszam na konkurs :)
    http://in-my-different-world.blogspot.com/2016/07/urodzinowy-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam chyba słabość do Forman i książka mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tylko jedną książkę tej autorki i chyba nie mam zamiaru sięgnąć po więcej. Trochę zraziłam się do jej twórczości ;)

    OdpowiedzUsuń