Niezgodna
tytuł: Niezgodna
Autor: Veronice Roth
Data wydania: 25 kwietnia 2011r.
Stron: 352
Wydawnictwo: Amber
Gatunek: Literatura młodzieżowa, przygodowy
Styl pisania: 8/10
Ocena bohaterów: 5,5/10
Ocena fabuły: 7/10
Ocena ogólna: 7,5/10
Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwaga), Erudycja (inteligencja), Prawość (uczciwość), Serdeczność (życzliwość) to pięć frakcji, na które podzielone jest społeczeństwo zbudowane na ruinach Chicago. Każdy szesnastolatek przechodzi test predyspozycji, a potem w krwawej ceremonii musi wybrać frakcję. Ten, kto nie pasuje do żadnej, zostaje uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony.
Ten, kto łączy cechy charakteru kilku frakcji, jest niezgodny – i musi być wyeliminowany...
Szesnastoletnia Beatrice dokonuje wyboru, który zaskoczy wszystkich, nawet ją samą. Porzuca Altruizm i swoją rodzinę, by jako Tris stać się twardą, niebezpieczną Nieustraszoną. Będzie musiała przejść brutalne szkolenie, zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami, nauczyć się ufać innym nowicjuszom i przekonać się, czy w nowym życiu, jakie wybrała, jest miejsce na miłość.
Tymczasem wybucha krwawa walka między frakcjami.
A Tris ma tajemnicę, której musi strzec przed wszystkimi, bo wie, że jej odkrycie oznacza dla niej śmierć.
Moja własna opinia:
Szczerze mówiąc nie miałam zamiaru czytać tej książki. Ledwo przymusiłam się do filmu ze względu na porównywania do Igrzysk Śmierci, że Niezgodna jest o wiele o wiele lepsza, chociaż tak nie uważam. Kiedy wreszcie zdobyłam się na przeczytanie o to tej lektury o wiele bardziej spodobała mi się niż film. Styl pisania jest prosty jakoś się nie męczyłam przy czytaniu raczej często się denerwowałam na Tris, która nam wszystko opowiada. Bohaterowie mają tylko 5,5 punktów ze względu, że bardzo dużą cześć jest odejmowane przez główną bohaterkę resztę tych punktów ratuje Cztery. Fabuła jest dobra tylko, że naprawdę przypomina w kilku fragmentach Igrzyska Śmierci. Poleciła bym tą książkę osobą które nie boją się drastycznych scen jest ich mało i nie są jakoś okropnie ze szczegółami opisane, ale są i osobą które lubią lekkie romanse i fantasy.
Polecam wam również obejrzeć zwiastun jeśli jeszcze nie oglądaliście filmu:
Od dawna wszyscy mi polecają "Niezgodną",ale ja jakoś nie mogę się do niej przekonać. Nie wiem co,ale coś mnie od niej odpycha. Może to te porównania do Igrzysk śmierci?
OdpowiedzUsuńhttp://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/
Pewnie tak to naprawdę odpycha. Już prawię przy wszystkich książkach słyszę jakieś porównania.
UsuńPierwsza część mi się podobała,ale kolejne już mniej :/
OdpowiedzUsuńhttp://karmeloweczytadla.blogspot.com/
Niezgodną czytałam jeszcze przed tym całym szumem i wtedy była to bardzo ciekawa lektura :) Niestety kolejne części były chyba pisane po to, by wydać je szybko, póki popularność historii nie zmaleje. Przez to można się rozczarować.
OdpowiedzUsuńTak btw., to nominowałam Cię do Dessert Book TAGu, więcej szczegółów tutaj:
http://oxu-czytanie.blogspot.com/2015/05/dessert-book-tag.html ;)
"Niezgodną" czytałam już jakiś czas temu. Musze powiedzieć, że pierwsza część, ani trochę mi się nie podobała. "Zbuntowana" była zdecydowanie lepsza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Niezgodna była ok, ale bez szału ;/ Nominowałam cię do tagu :) http://fluff-my-life-my-amazing-story.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń''Niezgodna'' jest dobra, ale bez rewelacji. Przeczytałam, ale jak do tej pory po kolejne części nie sięgnęłam.
OdpowiedzUsuńGdy czytałam ją w zeszłym roku, to byłam cała podjarana tym światem i szybko leciałam po drugą część, która była jeszcze lepsza. Ale teraz jakbym przeczytała całą serię jeszcze raz, to chyba nie wywarłaby na mnie dobrego wrażenia i bym ją sobie zepsuła ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/
Mnie książka nie powaliła, ale miała kilka ciekawych fragmentów i zgadzam się z tobą, że Tris potrafi zdenerwować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą książkę!! Uważam, że jest genialna, wciągająca, ma świetną fabułę, dużo ciekawych cytatów i super bohaterów! Jedna z moich ulubionych pozycji, czytałam ją jednyn tchem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie Inna
happy1forever.blogspot.com
Dobrze wiedzieć teraz, o czym przynajmniej to jest ;) Z tym, że... nie, nie przemawia to do mnie w ogóle. W ogóle, tłumacz się nie popisał... "nieustraszoność"... xD Nie lepiej byłoby to nazwać po prostu odwagą? Albo brakiem strachu przynajmniej, lepiej by to brzmiało...
OdpowiedzUsuńwww.drewniany-most.blogspot.com
Bardzo lubię tę serię ! Szczerze mówiąc postać Tris bardziej przemawia do mnie niż postać Katniss mimo że obie książki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie :)
http://cosdopoczytania.blog.pl/