środa, 31 sierpnia 2016

058. IV Ogólnopolski zlot nocnych łowców


Niestety mnie na tym zdjęciu nie ma, ale podziwiajcie tych wspaniałych ludzi, którzy zostali do końca :)


Witam was moi drodzy nocni łowcy na niezwykłym poście dotyczącym niezwykłego dnia jakim był IV ogólnopolski zlot nocnych łowców. Dla mnie to naprawdę był wyjątkowy dzień mogłam poznać niezwykłe osoby, które również jak ja uwielbiają twórczość Cassandry Clare. Brać udział w niezwykłych konkursach i mieć zaszczyt wygrania drugiego miejsca na zlocie :)
Może zacznijmy od samego początku: 

Już na samym początku roku zostało ogłoszone, że już czwarta edycja tego niezwykłego wydarzenia czyli zlot nocnych łowców powstanie ponownie w tym roku. I to nie tylko jednego dnia tylko, aż dwa co dało możliwość przybyciu, aż 300 osób na zlot. Jednak, każdy miał do wyboru tylko jeden dzień wyjazdu. Ja osobiście wybrałam piątek. W styczniu już zaczęły się zapisy na zlot co łączyło się z zapłatą 34 zł ( jak dobrze pamiętam ). Uwierzcie mi co to była za walka o pierwsze miejsce. Ja osobiście byłam dwudziesta pierwsza ( tak trzeba się pochwalić xD ). 
Bilety naprawdę zostały wykonane w fantastyczny sposób sami się przekonajcie: 




Kiedy już bilet trafiał do swojego właściciela również zostawaliśmy przydzieleni do swojej drużyny. Ja trafiłam do Simona gdzie naprawdę na zlocie świetnie się bawiłam z moją drużyną. 
Pomału mijały dni i nasza kochana Embers ( czyli główna organizatorka zlotu ) dawała nam przeróżne zadania, które razem drużyną robiliśmy jak np. układaliśmy scenkę, którą potem na zlocie mieliśmy przedstawić wszyscy razem, wymyślaliśmy pytania na temat Simona i do tego układaliśmy historie o Emmie z trudnymi słowami która po prostu na zlocie była hitem. (gżegżółka xD) (I tak mogę was utwierdzić to ja tak się śmiałam jak głupia xD). 

Powoli nadszedł dzień wyjazdu na najwspanialszy zlot mojego życia. Szczerze byłam tak podniecona wyjazdem na niego, że nie spałam całą noc czekając na to wydarzenie. Wyjazd z Łódź Kaliska już miała o 5:23 i w tedy już rozpoczęła się moja mała podróż. Po drodze spotkałam się z moją z Ivy i Julią, która również jechała ze mną na zlot. 
Trochę się spóźniliśmy jednak nie tak bardzo ponieważ zdążyłyśmy na konkurs z cospleyami. Nie, które osoby naprawdę świetnie się spisały zwłaszcza Daria, którą pozdrawiam. Wcieliła się w Marka z mrocznych intryg. Powiem wam, że to było trudne się od niej odkleić xD Przecież nie codziennie widuje się pół nocnego łowcę, a pół fearie. 
Muszę jeszcze do tego dodać, że na samym początku dostawaliśmy torby z drobnymi upominkami jak... chyba lepiej, żebyście sami to zobaczyli:

Oprócz naprawdę fantastycznych konkursów mogliśmy chodzić po czterech cudownych stoiskach gdzie mieliśmy do dyspozycji zakładki z epikbox'a, kubki z tematyką darów anioła i dwa stoiska z fandomową biżuterią.
Ja osobiście skusiłam się na kolczyki, bransoletkę i kubek z tematyką shadowhunters. Do tego naszyjnik z insygnią śmierci na który naprawdę ostatnio poluje. I oczywiście przestępstwem by było gdybym nie kupiła coś u epikbox'a. Kupiła do mojego Magnusa i Alec'a, Jace i Clary. Do tego jeszcze dwie magnetyczne zakładki również z tematyką nocnych łowców. 
Jeśli chodzi o konkursy brałam udział z moją parbatai właśnie w konkursie na temat parbatai. Naprawdę poszło nam całkiem nieźle co było zadziwiające. Myślałam, że to będzie nasza klęska, a tu miała niespodzianka. Za udział w tym konkursie wygrałyśmy oby dwie bransoletki z runą i do tego mały notesik w którym znajdowały się kolorowe karteczki, którymi można zaznaczać fragmenty książek. 

Pomału zbliżamy się do zadań naszymi cudownymi grupami. Powiem, że przy całej tej akcji było tyle śmiechu co nie miara. Poznałam tyle wspaniałych ludzi w grupie Simona, że nawet nie da się zliczyć (Dobra da się, ale ja nie liczyłam xD). Naszym pierwszym zadaniem były oczywiście scenki co mieliśmy dużą konkurencje zwłaszcza z team'em Clary, który naprawdę odebrał dobrą robotę. Jednak byliśmy trzecie i powiem, że nasze scenki były niezłe (nie chwaląc się xD) Ja sama zgłosiłam się do demona (przez jestem jak taki mały demon xD) 

A tu macie naszą ostatnią scenę gdzie nasz Simon wygrał walkę z demonami i tańczy swój taniec zwycięstwa. (Psss... widzicie tego wychylającego się kurdupla? Tak to jestem ja xD)
Potem już były inne konkursy w których braliśmy udział drużynami. Sama wzięłam udział w konkursie z wiedzy Shadowhunter i zajęliśmy z niej pierwsze miejsce :D 
Teraz mogę szpanować parasolką za pierwsze miejsce xD Potem i tak wszyscy chcieli nimi handlować, ponieważ nie którzy mieli po dwie, trzy sztuki. 

Jak mówiłam wcześniej zajęliśmy drugie miejsce naszą epikę wyprzedził Alec no cóż na pewnym razem zajmiemy pierwsze ;)
Taki zlot naprawdę pozwala się zintegrować i wykazać swoją wiedzę na temat twórczości cioci Cass. Na pewno pojadę na następny jeśli się odbędzie. Mam nadzieje, że moje chaotyczne przedstawienie zlotu jakoś was zachęciło i ktoś pojedzie za rok ;) 

Jeszcze raz wielkie dzięki Embers  i heleprą byliście wspaniali <3



4 komentarze:

  1. To była gżegżółka! :D

    Ogólnie dzień wspominam jako bardzo udany, a Drużyna Simona była najlepszą drużyną ever! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no tak xD Ciii już poprawiam xD Ta moja skleroza xD

      Usuń
  2. Boże, jak ja chciałabym kiedyś pojechać na taki zlot *_*
    Świetny blog, ciekawie piszesz :)
    Obserwuję,
    http://wer-pozeraczkaksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie mogłam pojawić się na zlocie. To musiało być świetne przeżycie! ;)

    OdpowiedzUsuń