Dzisiaj będzie zaległe podsumowanie z czerwca nie miałam za bardzo czasu wstawić go wcześniej, ponieważ byłam na kwaterce... Mam nadzieje że za bardzo wam to nie przeszkadza. Pewnie we wtorek lub w środę pojawi się post o książkach które kupiłam w czerwcu i gdzieś za tydzień recenzja dotyku Julii.
W czerwcu przeczytałam tylko cztery książki i pół. Nie jest to jakoś zadowalający wynik....
1.) Czerwona królowa- Victoria Aveyard ( 488 stron )
Co by tu dużo mówić o tej książce jeśli chcecie poznać moją opinie zajrzyjcie na recenzje
Czerwona krolowa-Victoria Aveyard
2.) Jedyna- Kiera Cass ( 320 stron )
Trzeci tom serii Selekcji. Powiem wam, że na pewno pojawi się recenzja tego tumu i drugiego. Jak zawsze książka Kiery Cass wciąga i zaskakuje swoją fabułą.
3.) Dotyk Julii- Tahereh Mafi ( 336 stron )
Nie będę się rozpisywać nie długo pojawi się recenzja książki na blogu wiec spodziewajcie się jej miedzy 18-21 lipca.
4.) Mechaniczny anioł- Cassanda Clare ( 472 stron )
Książka była świetna, ale moim zdaniem jakoś nie pobiła darów anioła. Czytało mi się ją krótko i przyjemnie. Niczego mi w niej nie brakowało. Myślę, że może nie długo również pojawi się jej recenzja.
Razem 1616 stron
Pod koniec czerwca zaczęłam drugi tom diabelskich maszyn i nadal go nie skoczyłam... Brak czasu...
Przyzwoity wynik :) Zawsze mogło być przecież gorzej (jak to ja miałam w kwietniu i maju, kiedy to w tych dwóch miesiącach nie przeczytałam nawet trzech książek). Mam nadzieję, że po ''Dotyku Julii'' masz pozytywne odczucia :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Dotyk Julii przypadł Ci do gustu. Moim zdaniem to świetna seria! Diabelskie maszyny oczywiście nie dorównują Darom anioła, ale to cudowna trylogia a ostatnia część łamie serce na pół :(
OdpowiedzUsuńBuziaki!
www.filigranoowa.blogspot.com
Przeczytałaś dużo ciekawych książek, ja osobiście z wymienionych uwielbiam Jedyną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://isareadsbooks.blogspot.com
Cztery i pół książki to i tak niezły wynik! Nie czytałam żadnej z tych, które wymieniłaś, ale jestem ciekawa "Czerwonej królowej" i "Dotyku Julii" ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Widać same cudeńka i nie narzekaj cztery i pół książki to dość fajna ilość :)
OdpowiedzUsuńwww.oczytane.blog.pl
Ja uwielbiam Czerwoną Królową i nie marudź, bo to naprawdę niezły wynik. Zapraszam na konkurs!
OdpowiedzUsuńhttp://countrywithbooks.blogspot.com/2015/07/konkurs-wakacyjny.html